Budowę sauny zaczęliśmy od wyznaczenia okręgu o średnicy około 3 m na wybranym wcześniej miejscu, następnie zdjęliśmy darń z tego okręgu i na obwodzie wkopaliśmy pionowo na głębokość około 40 cm 18 grubych, osikowych patyków, po czym wokół tych patyków zaczęliśmy wyplatać regularny płotek.
Używaliśmy świeżych gałęzi leszczyny, osiki, brzozy i wierzby. Najlepiej sprawdzały się gałęzie leszczynowe – są proste, długie i elastyczne.
Gdy płotek osiągnął już zamierzoną wysokość przystąpiliśmy do wyplatania sklepienia w kształcie kopuły. Użyliśmy tutaj przeplotu spontanicznego dbając o to aby był równomierny, wytrzymały i gęsty. Najpierw mocowaliśmy grube gałęzie, a potem cieńsze.
Konstrukcja nie posiada okien, ponieważ indiańskie szałasy potów nie mają okien – ma tam panować zupełna ciemność, bez względu na porę dnia. Małe wejście skierowane jest dokładnie na wschód.
Przygotowanie COB-u
Wykopaną wcześniej i namoczoną glinę ugniatamy i rościeramy – w najprosszy sposób można to zrobić nogami albo drewnianymi ubijakami
Gdy glina jest roztarta dodajemy do niej odpowiednią porcję piasku i ubijamy dalej aby dokładnie wymieszać glinę z piaskiem. Nasza glina jest dość tłusta, więc dodajemy piasek w proporcji 1:1
Na samym końcu do zaprawy dodajemy słomę i dokładnie ją mieszamy i wciskamy starając się aby każde źdźbło słomy było obtoczone zaprawą, Taka prosta mieszanka gliny, piasku i słomy nazywana jest w budownictwie naturalnym COB-em, i jest bardzo szeroko stosowana w różnego rodzaju konstrukcjach ścian zarówno zewnętrznych jak i wewnętrznych.
Kawałek po kawałku, od dołu do góry wciskamy COB w nasz gałęziowy płotek z obu stron – od wewnątrz i z zewnątrz. I na tym w zasadzie kończy się cała technologia konstruowania takich ścianek.
Kopułę oblepiliśmy od strony zewnętrznej dwa razy grubszą warstwą COB-u niż w przypadku ścian bocznych. Zrobiliśmy tak po to aby uniknąć konieczności oblepiania cobem sufitu wewnątrz.
Taki sposób konstruowania budynków znany jest ludziom od czasów prahistorycznych, i nadal stosowany jest w kulturach pierwotnych, niemal na wszystkich kontynentach. Można powiedzieć że każdy jest w stanie zbudować taki mały budynek używając tylko i wyłącznie materiałów które znajdują się wokół.
Nad całą konstrukcją zbudowaliśmy prosty, niezależny dach z desek, który oparliśmy na 6 świerkowych słupach.
Dobrze jest wysunąć okap dachu na odległość przynajmniej 60 cm od glinianych ścian, aby chronić je przed zacinającym deszczem.
Praca przy budowie i oblepianiu tej konstrukcji gliną była ogromną przyjemnością dla wszystkich osób które brały w tym udział.
Budowa tej konstrukcji zajęła nam około 2 tygodznie czasu, łącznie z przygotowaniem materiałów. Oczywiście te dwa tygodnie były rozciągnięte mocno w czasie gdyż zajmowaliśmy się wieloma innymi pracami.
Cześć Artur,
Do dzisiaj miło wspominamy majowy pobyt u Was. Byliśmy w trójke: Asia, Maciek i ja. Czynny udział przy budowie tej fantastycznej sauny, praca przy wyplataniu i oklejaniu ścianek sprawiła nam wiele frajdy i wiele nauczyła. Fajnie było się zobaczyć na filmiku i zdjeciu.
Pozdrawiam serdecznie
Zbyszek z Wrocławia
Wlaśnie taką saunę będę budował u siebie.
W swoim czasie zwrócę się z prośbą o pomoc.
Piotr
Witam, super ten filmik. Rozpłynęłam się jak go oglądałam. Chciałabym kiedyś zbudować taką saunę na swojej działce. Czy budowę pieca do sauny też gdzieś pokażecie? Pozdrwiam i życzę samych radości i sukcesów